http://radom.gazeta.pl/radom/1,35219,90 ... isane.htmlWszystkich, którzy kochają latanie, i pilotów zapraszamy 27 i 28 sierpnia na Sadków - zachęcali w piątek gen. Lech Majewski, dowódca sił powietrznych, i Andrzej Kosztowniak, prezydent Radomia, którzy podpisali porozumienie w sprawie organizacji tegorocznego Air Show
Porozumienie gwarantuje, że w ostatni weekend wakacji w Radomiu odbędą się największe w Polsce pokazy lotnicze. Rozdziela też obowiązki pomiędzy poszczególnych partnerów.
- Pokazy lotnicze stają się coraz bardziej popularne, o ich organizację stara się wiele miast - mówił gen. Majewski. - Pozycja Radomia nie była zagrożona, cenimy sobie dotychczasową współpracę, dlatego zorganizujemy Air Show właśnie w tym mieście. Tydzień później pokazy będą w Poznaniu, ale będą one dużo mniejsze i w żaden sposób nie mogą zagrozić tym radomskim.
Organizatorzy spodziewają się, że w czasie pokazów Radom odwiedzi nawet 100 tys. gości. Ma być sprawnie i przede wszystkim bezpiecznie.
- W tym czasie nie będą prowadzone żadne prace drogowe, które mogłyby wpłynąć na płynność ruchu, choć oczywiście będą utrudnienia wynikające z tego, że w mieście będzie o kilkadziesiąt tysięcy więcej samochodów i ludzi - mówił prezydent, a płk. Janusz Chwiejczak, szef biura organizacyjnego pokazów, zapewniał, że wyciągnął wnioski z poprzednich edycji.
- Chcemy, by tym razem bilety można było kupić ze znacznym wyprzedzeniem, by można było je kupić także na parkingach, na których przyjezdni będą zostawiali swoje auta - mówił. - Negocjujemy też z Kolejami Mazowieckimi kwestię wspólnego biletu na pociąg specjalny Warszawa - Radom i na pokazy. Plan jest taki, by przy wejściu nie tworzyły się zatory.
Płk. Chwiejczak podkreślił, że przed organizatorami spore zadanie logistyczne, bo za kilka tygodni rozpocznie się remont dworca kolejowego.
- Chciałbym, by pociągi specjalne od razu jechały na lotnisko - mówił.
A kogo w tym roku zobaczymy na radomskim niebie?
- Zaproszenia wysłałem do 26 państw. Już wiadomo, że przylecą znakomite zespoły akrobacyjne: włoski Frecce Tricolori, Francuzi z Patrouille de France i Patrouille de Swiss ze Szwajcarii - wyliczał gen. Majewski. - Chorwacja z kolei zapowiedziała udział zespołu akrobacyjnego Wings of Storm.
Kilka tygodni temu udział w imprezie potwierdziły również siły powietrzne Belgii (zaprezentują pokaz indywidualny F-16 oraz zespołowy - Hardship Red), Niemiec (Eurofighter na wystawę statyczną) i Litwy (lekki samolot transportowy C-27J Spartan na wystawę statyczną). W gronie najlepszy zespołów akrobacyjnych świata w tym roku najprawdopodobniej zabraknie Red Arrows z Wielkiej Brytanii oraz Midnight Hawks z Finlandii.
Organizatorzy czekają jeszcze na informacje z: Białorusi, Czech, Ukrainy, Holandii, Turcji, Szwecji, Hiszpanii, Rosji, Austrii, Grecji i Rumunii. Potwierdzenia ich udziału nadejdą w najbliższych miesiącach.
Organizacją bloku cywilnego zajmie się Aeroklub Polski. Wiele wskazuje na to, że nad Radomiem znów zobaczymy zespół Żelazny.
- Wiem, że mimo tragicznego wypadku zespół myśli o występie w Radomiu. Jeszcze negocjujemy, ale jestem dobrej myśli - mówił Włodzimierz Skalik, szef AP. - Rozmawiam też z doskonałym zespołem z Czech, latają na zlinach 50, a prowadzącym jest dziewczyna. Być może przylecą też zespoły z Litwy i Rumunii.
Największą atrakcją może być przelot nad Sadkowem olbrzymiego amerykańskiego bombowca B-52 Stratofortress. Ze względu na ogromne rozmiary nie będzie mógł wylądować w Radomiu.
Jak zwykle aktualne informacje na stronie głównej pokazów.
http://www.airshow.sp.mil.pl/