Moja pierwsza kartonówka
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork
Pomimo, że jestem plastikowcem, to mam również na koncie (a właściwie to na półce ) jeden model kartonowy (czyli moją pierwszą kartonówkę). Jest to ORP "Conrad"z Małego Modelarza nr 1-2/92. Żeby było śmieszniej, to narazie jedyny skończony model, jaki posiadam. Czyli wychodzi na to, że bardziej jestem modelarzem kartonowym niż plastikowym .
Model zrobiłem w podstawówce na zajęcia z pracy-techniki.
Zdjęcie pochodzi z roku 1993
Model zrobiłem w podstawówce na zajęcia z pracy-techniki.
Zdjęcie pochodzi z roku 1993
Ja nie pamiętam dokładnie jak sie nazywał mój pierwszy model - była to o ile sie nie mylę Avia, która tak na prawdę była Me-109 w czeskich barwach. Nie pamiętam kto to wydał, ale nie MM. Co pamietam, to że zrobiłem oszkloną kabinę naklejając siatkę kabiny na taśmę klejącą! Oczywiście zaraz pokryła się ona odciskami palców i kurzem i wyszła szyba mleczna...
"idź wyprostowany wśród tych co na kolanach
wśród odwróconych plecami i obalonych w proch"
wśród odwróconych plecami i obalonych w proch"
Ja zaczynałem od plastików.Skleiłem ich około 30, ale potem pociągnął mnie karton.Pierwsze dwa modele poleciały do kosza (klejone klejem w sztyfcie).Było to Fokker DVII o ile się nie mylę (oczywiście z MM). oraz Messerchmit ME 410 chyba (pisało wielozadaniowy), także z MM.A pierwszy samodzielnie i w całości sklejony to Northrop F5E (oczywiście MM).
Na stoczni - HMS King George V skala 1:200.
A ja zaczynałem od latarni Z GPM-u ( pierwsza to chyba Rozewie) potem były statki z JSC (1/400). Pożniej prez pomyłkę dziadka przerzuciłem się na plastik i jakieś 1,5 roku temu złożyłem pierwszy ,prawdziwy, udany model okrętu : ORP Jaskołka z MM (12/2001)
___________________
W stoczni S.s Sołdek - drugi model
___________________
W stoczni S.s Sołdek - drugi model
A moja pierwsza kartonówka, to był projekt własny - pchacz rzeczny Emperi czy jakoś tak. Zrobiony na podstawie planów w Modelarzu, bez malowania, szkielet z bloku technicznego a kadłub był oklejony papierem śniadaniowym. Ale się to jakoś trzymało... I to było chyba ze 20 lat temu...
Na warsztacie:
7TP - Mirage Hobby - 1:35
Panzer IV F2 - Italeri - 1:35
Wznowiony Panzer IV D - GPM - 1:16
7TP - Mirage Hobby - 1:35
Panzer IV F2 - Italeri - 1:35
Wznowiony Panzer IV D - GPM - 1:16
Moj przygoda z kartonem rozpoczęła się w 1992 roku, podczas klejenia Conrada (z MM ). Niestety przez nieuwage, lub tez niechlujstwo (miałem wtedy 10 lat) zgubiłem elemanty szkieletu....co było dalej chyba wiadomo...
Do kartonówek powróciłem w 1995 roku sklejając PZInż 140 ( MM ), efekt był zadowalajacy, później był Apache , i kolejne MMy
Do kartonówek powróciłem w 1995 roku sklejając PZInż 140 ( MM ), efekt był zadowalajacy, później był Apache , i kolejne MMy