[Relacja] BISMARCK w skali 1:100 / Rekonstrukcja legendy

[Tomasz D.]

Oto poruszony w temacie Metalowca Tyfon.

[Art]

Proszę o więcej na temat tego worka „prezentowego” pod owym,
że tak powiem… tyfonem (syrena ładniejsza i ładniej brzmi -jak da głos , no ostatecznie być może "sygnalizator", ale...tyfon?).

Z wyciągarki wychodzi „lina”, może by tak cieńszą żyłkę wstawić lub linę "nitkową"? (chyba, że jest, a zdjęcie inaczej pokazuje)

[Tomasz D.]

Możliwym jest że ten worek (na fotce ciemno szary) był w jakiś sposób związany z modulowaniem dźwięków wydawanych przez tyfon - to jedna z teorii, a jak było naprawdę to nie wiem.
Co do linki to jest ona chyba zbyt słabo naciągnięta, postaram się to poprawić lub ewentualnie wymienić na inną.

[VETERAN]

Na wyspie zielonych owiec, na sąsiednich również, a nawet na naszym Podhalu są instrumenty muzyczne oparte na tej samej zasadzie.
Pozdrowienia
VETERAN

[Szydercza Gała]

Eeee a tak duzo tu nie pada zeby owce splesniale zielone chodzily
Tutejsze instrumenty maja wiecej TYFONOW zeby nie powiedziec piszczalek

[Tomasz D.]

Na dzień dzisiejszy prace przy kominie zakończone - brakuje oczywiście reflektorów, co widać . Reflektory miały być następne w kolejce (od razu wszystkie 7 występujących na okręcie) ale z uwagi że mam już wykonane od jakiegoś czasu główne bryły hangarów bocznych wykonam je właśnie teraz by nie walały się na biurku. Po wykonaniu dokleję je do komina i dopiero wtedy wykonam reflektory kończąc definitywnie tą dość długą przygodę z kominem i aż do jego montażu do reszty nie będę Was nim męczył.

[BALROG]

Kominek pierwsza klasa

[Edmund_Nita]

Chyba ekstraklasa...
Miałem jeszcze coś dopisać, ale ugryzłem się w klawiaturę...

[Marcin_Matejko]

Komin nad kominy!
Model sam w sobie, na nie jednej imprezie modelarskiej byłby głównym faworytem do "Best of show"
Sądzę ze gdy stanie na swoim miejscu modelarstwo na świecie się zmieni diametralnie. Będzie się wtedy mówiło o modelach; te przed i te po Bismarcku Tomasza D.

[piotr_k]

Ty i Art jesteście rewelacyjni w tym co robicie, nic dodać nic ująć. Jestem wielbicielem niemieckich pancerników lecz stan zdrowia nie za bardzo mi na klejenie ich pozwala eh:(
Niestety jestem ,,szczęśliwym" posiadaczem zaniku mięśni. wiele bym dał by móc kleić takie cudeńka