[pytanie] Kiedy przyklejać relingi?

[kadlubek]

Pytanie może śmieszne, ale po sklejeniu kolejnego modelu w którym mam problem z przyklejeniem relingu do pokładu (ponieważ w miejscu słupków zawsze są jakieś drobiazgi ,albo za bardzo wysunąłem jakiś element). Zacząłem poważnie zastanawiać się nad przyklejeniem relingu na kadłub przed doklejeniem reszty wyposażenia. Jedyne czego się obawiam to, że w trakcie doklejania detali uszkodzę barierkę. Jeżeli ktoś próbował takiej kolejności klejenia to czekam na propozycje.

[Slaizer]

hmmm... Ja robię tak, że zanim przykleję pokład do reszty szkielet to nawiercam cieniutkim wiertełkiem miejsca na relingi. I kleje dalej...
Pod koniec klejenia całego modelu wklejam w otwory słupki do barierek i robię poręcze. Na koniec całość maluje szarą lub metaliczną farbą. Nie wiem czy to dobra metoda ale ja taką stosuje

[jehudimanukin]

a może ktoś jeszcze ma jakieś rady i doświadczenia?

w którym momencie pomalować reling?
przed, w trakcie czy po przyklejeniu do łodzi?

[Beckett]

Ja robie podobnie jak kolega tj: Nawiercam otworki na słupki, gdy kadłub jest gotowy w 100% przyklejam słupki, robie poręcze z żyłki i dopiero maluje. Ważne żebyś miał goły pokład bez nadbudówek bo wtedy ciężko pomalować relingi od wewnętrznej strony.

Chyba że chcesz zastosować relingi fototrawione lub cięte laserem? Te możesz na samym końcu wkleić już pomalowane.

[Reynevan]

Przede mna robienie relingow i ich pomalowanie, jako ze zblizam sie powoli do nieuniknionego konca budowy Spadefish'a. Powstalo pytanie do kolegow - wszyscy, albo przewazajaca wiekszosc z poczatku buduje relingi, potem je maluje. Jak ostroznie i ladnie pomalowac relingi, zeby nie upaprac reszty statku/okretu? Czy robicie jakies specjalne podklady z papieru, ktore was zabezpiecza od pobrudzenia, moze macie jakies swoje patenty przy "czystym" malowaniu?

[QN]

Relingi przyklejam na gotowym kadłubie, reszta wyposażenia później, żebym miał możliwość montażu relingu bez uszkadzenia detali wyposażenia.
Jak malować? Ostrożnie, cienkim pędzlem, drucik po druciku. Innego patentu nie wymyśliłem.

[Slaizer]

Ja w swoim Admiral'u Scheer'ze robiłem tak jak mówisz QN . Drucik po druciku, cieniutkim pędzelkiem